Masz pytania?

Pragniemy jak najprościej przekazać Ci wszystkie ważne informacje, by ułatwić proces leczenia i oswoić się ze świadomością pojawienia choroby.

Opieka kardiologiczna pacjentów hematoonkologicznych

Jeszcze przed rozpoznaniem nowotworu hematologicznego, jak i w trakcie leczenia, a nawet po jego zakończeniu, pacjenci hematoonkologiczni mogą mieć rozpoznaną chorobę sercowo-naczyniową. Niezależnie od momentu jej rozpoznania, każdy chory powinien otrzymać optymalne leczenie kardiologiczne i być objęty opieką kardiologa. Dlaczego to ważne? Takie działania służą temu, by hematolog rozpoczął i kontynuował najlepszą dla pacjenta terapię hematologiczną bez większych problemów kardiologicznych.

  • Co oznacza opieka kardiologa w przypadku pacjentów hematoonkologicznych?

    Przed rozpoczęciem leczenia z powodu nowotworu (szczególnie jeśli jest planowane leczenie hematologiczne, potencjalne toksyczne dla serca lub jeśli chory w wywiadzie zgłasza jakieś problemy kardiologiczne),  pacjent powinien być oceniony przez kardiologa, zwłaszcza pod kątem niewydolności serca i zaburzeń rytmu serca. W tym celu  wykonuje się w EKG i badania echokardiograficzne serca. Dodatkowo kardiolog ocenia czynniki ryzyka, tj. dokonuje kontroli ciśnienia tętniczego, stężenia glukozy we krwi oraz profilu lipidowego. Jeśli rozpozna nieprawidłowości, wdroży odpowiednie leczenie kardiologiczne.

    Ponadto u pacjenta hematoonkologicznego z rozpoznaną chorobą sercowo-naczyniową kardiolog wspólnie z hematologiem planują kontrole kardiologiczne podczas leczenia hematologicznego oraz po jego zakończeniu. Chodzi o to, aby jak najwcześniej i możliwie w postaci jak najłagodniejszej rozpoznać toksyczny wpływ leków hematologicznych na serce. Jeśli takie wystąpią, to również kardiolog wdraża odpowiednie leczenie.

    Informacje o opiece kardiologicznej opracował dr hab. n. med. Sebastian Szmit, prof .CMKP

     

    .

  • Dlaczego ważne jest wczesne wykrycie powikłań kardiologicznych?

    Wiele powikłań kardiologicznych podczas leczenia przeciwnowotworowego może być bezobjawowych. Jednak z czasem mogą zmienić się w bardzo zaawansowane problemy zagrażające choremu. Ważne, by do tego nie dopuścić – dlatego należy jak najwcześniej rozpoznać powikłanie kardiologiczne.

    Informacje o opiece kardiologicznej opracował dr hab. n. med. Sebastian Szmit, prof . CMKP

  • Czy powikłania kardiologiczne z reguły są bezobjawowe?

    Oczywiście bywa, że powikłanie kardiologiczne od razu jest ostre, objawowe i od razu zagraża pacjentowi – tutaj ważne, aby kardiolog jak najszybciej udzielił pomocy i włączył leczenie które uratuje takiego pacjenta.

    Informacje o opiece kardiologicznej opracował dr hab. n. med. Sebastian Szmit, prof . CMKP

  • Jakie badania z zakresu kardiologii są zalecane dla pacjentów hematoonkologicznych?

    Badania kardiologiczne są związane z powikłaniami, jakie mogą wystąpić podczas leczenia hematoonkologicznego. Jeśli lek stosowany przez hematologa powoduje niewydolność serca (np. chemioterapia podczas leczenia chłoniaków, ostrych białaczek lub szpiczaka),  wówczas bardzo pomocna jest echokardiografia i biomarkery (NTproBNP, troponiny). Jeśli lek raczej powoduje zaburzenia rytmu serca lub nadciśnienie tętnicze (np. podczas leczenia inhibitorami kinazy Brutona), to zalecana jest regularna kontrola ciśnienia tętniczego krwi oraz ocena rytmu serca przez EKG. Jeśli natomiast możliwe jest wystąpienie zatorowości płucnej lub zawału serca, należy kontrolować wszystkie czynniki ryzyka. W przypadku szpiczaka włączana jest  profilaktyka przeciwzakrzepowa.

    Informacje o opiece kardiologicznej opracował dr hab. n. med. Sebastian Szmit, prof . CMKP

  • Czy są jeszcze jakieś inne badania kardiologiczne, które powinny być zlecane pacjentom albo warto, żeby je zlecać?

    Leki stosowane w hematologii mogą powodować np. zaburzenia rytmu serca czy migotanie przedsionków. Migotanie przedsionków lub trzepotanie przedsionków to podobne do siebie arytmie nadkomorowe. Mogą być bardzo objawowe i powodować pewien dyskomfort, spadek tolerancji wysiłku, ale mogą być też zupełnie bezobjawowe. Warto zapamiętać, że to nie jest nic strasznego, bo jest to najczęstsza arytmia związana z wiekiem. Hematolodzy już wiedzą, przy których ścieżkach leczenia warto na każdej wizycie wykonywać EKG. Pacjent może też  mierzyć ciśnienie w domu aparatami, które mają certyfikaty (to ważne, by był to aparat z certyfikatem kupiony w aptece albo w sklepie medycznym). Jeśli tętno przyspieszyło np. z poziomu 60 – 70 na 100 albo więcej, to znaczy, że raczej mamy arytmię, mimo że jej nie odczuwamy. Na najbliższej wizycie trzeba to zgłosić lekarzowi.

  • Kto jest pacjentem onkokardiologicznym wysokiego ryzyka?

    Na pewno takim pacjentem jest osoba, która ma już rozpoznaną chorobę serca (np. jest po zawale serca, jest po zabiegu kardiochirurgicznym, ma wszczepione stenty itp.). Natomiast pacjentami bardzo wysokiego ryzyka są osoby, które mają już rozpoznanie niewydolności serca.

    Informacje o opiece kardiologicznej opracował dr hab. n. med. Sebastian Szmit, prof . CMKP

  • Jakie są objawy, które koniecznie zgłosić?

    Objawami które należy bezwzględnie zgłaszać są z pewnością:

    – nowa duszność lub znaczne pogorszenie tolerancji wysiłku bo mogą świadczyć m.in. o niewydolności serca lub zatorowości płucnej

    – podobnie pojawienie się obrzęków może świadczyć o niewydolności serca lub nawet nadciśnieniu płucnym (obrzęki na obu kończynach mogą sygnalizować niewydolność serca, na jednej kończynie – problem z zakrzepicą)

    – silny ból w klatce piersiowej w okolicy przedsercowej może świadczyć o zawale serca

    – uczucie kołatania serca lub nierównej pracy serca jest zazwyczaj objawem zaburzeń rytmu serca.

    • – warto zgłaszać też wzrost ciśnienia.

    Informacje o opiece kardiologicznej opracował dr hab. n. med. Sebastian Szmit, prof . CMKP

  • Komu należy zgłaszać niepokojące objawy?

    Wszystkie ww. objawy pacjent może zgłosić swojemu hematologowi lub lekarzowi rodzinnemu, oni na pewno pokierują dalszą diagnostyką i leczeniem.

    Jeśli wystąpią ostre objawy, należy dążyć do pilnej konsultacji kardiologa. W pilnych sytuacjach, gdzie może być zagrożone życie pacjenta, należy wezwać pogotowie ratunkowe.

    Informacje o opiece kardiologicznej opracował dr hab. n. med. Sebastian Szmit, prof . CMKP

  • Na czym polega zadbanie o powikłania w trakcie terapii?

    Ważne, aby pacjent obserwował swój stan kliniczny i zgłaszał swoim lekarzom niepokojące go objawy.

    Wiemy ponad wszelką wątpliwość, że dla poprawy rokowania pacjentów hematoonkologicznych bardzo ważna jest kontrola ciśnienia tętniczego, zaburzeń lipidowych i stężenia glukozy we krwi. Absolutnie niezbędna jest walka z otyłością i nadwagą. Kluczowe jest stosowanie zdrowego sposoby odżywiania oraz bycie aktywnym fizycznie. Mamy mnóstwo dowodów, że właśnie ona poprawia rokowanie zarówno kardiologiczne, jak i hematologiczne.

    Informacje o opiece kardiologicznej opracował dr hab. n. med. Sebastian Szmit, prof . CMKP

     

  • Na czym polega opieka kardiologiczna po zakończeniu terapii?

    Nawet wiele lat po leczeniu hematologicznym mogą wystąpić: niewydolność serca, wady zastawkowe serca lub zawały serca. Dlatego ważne jest, aby pacjenci, którzy mają już chorobę sercowo-naczyniową, po zakończonym leczeniu hematologicznym poddawali się regularnej kontroli u kardiologa (najlepiej co rok). Kardiolog zapewne zleci im na każdej wizycie ocenę EKG, ale po roku, trzech i pięciu od zakończenia chemioterapii zleci też kontrolne badanie echokardiograficzne serca.

    W przypadku niepokojących objawów należy bez zwłoki zgłaszać się do swojego lekarza.

    Informacje o opiece kardiologicznej opracował dr hab. n. med. Sebastian Szmit, prof . CMKP

  • Czy wszyscy pacjenci leczeni tą samą terapią reagują tak samo w kwestii kardiologii?

    Absolutnie każdy z nas jest inny i tak, jak różnimy się charakterem czy usposobieniem, tak różnimy się genetycznie. Dlatego jeden pacjent będzie dostawał bardzo agresywne leczenie i nic się nie wydarzy, a drugi otrzyma mniej agresywne i nawet jeśli będzie miał zdrowe serce, coś się może skomplikować. Istotą jest, żebyśmy byli świadomi ryzyka, ale żeby nas to nie przerażało. Warto obserwować, czy nie ma jakiś odległych powikłań, skutków tej wojny z chorobą nowotworową, jak skutki metaboliczne (może wystąpić późna cukrzyca, hipercholesterolemia) czy nadciśnieniem tętnicze albo efekt niewydolności serca (zakrzepica czy zatorowość płucna, czy zawał serca – raczej nie). Trzeba być czujnym, czy nowy objaw kardiologiczny nie jest też powodem nawrotu jakiegoś problemu związanego z podstawową chorobą. Dlatego jeśli coś się dzieje, należy to zgłaszać, reagować i szukać pomocy. Ważne też, by zmienić swój styl życia. Będąc aktywnym, zmieniając swój styl życia na zdrowszy, minimalizuje się efekty uboczne, związane z powikłaniami kardiologicznymi czy metabolicznymi, ale też te związane z chorobą nowotworową.

  • Czy droga podawania leku ma wpływ na potencjalne powikłania kardiologiczne?

    O typie powikłań kardiologicznych decyduje przede mechanizm działania danego leku przeciwnowotworowego, czyli to, w jaki sposób wpływa on na układ sercowo-naczyniowy pacjenta.  Powikłania występują zarówno w przypadku leków podawanych dożylnie, jak i leków podawanych doustnie w postaci tabletek.

    Oczywiście w wielu przypadkach efekt zależy od dawki. Dlatego warto w niektórych sytuacjach obniżyć dawkę leku hematologicznego aby zmniejszyć ryzyko wystąpienia pierwszego lub kolejnego powikłania kardiologicznego.

    Informacje o opiece kardiologicznej opracował dr hab. n. med. Sebastian Szmit, prof . CMKP

Chłoniaki

  • Dlaczego szczepienia ochronne są ważne?

    Każda osoba (również bez chorób przewlekłych) jest w ciągu życia narażona na liczne choroby zakaźne. Szczepienia przyjęte w dzieciństwie zabezpieczają przed wieloma z nich, ale nie wszystkie dają ochronę na całe życie. Niektóre wymagają przyjęcia dodatkowych dawek po szczepieniu tzw. podstawowym. Są również szczepionki, które przeznaczone są dopiero dla osób dorosłych (np. szczepionka przeciw półpaścowi, szczepionka przeciw wirusowi RS).

    Z wiekiem, a także w związku ze schorzeniami przewlekłymi lub sytuacjami obniżającymi odporność (np. choroba nowotworowa, leczenie choroby nowotworowej) rośnie ilość powikłań chorób zakaźnych i ich przebieg może być cięższy. Szczepienia ochronne zabezpieczają nas przed ciężkim przebiegiem chorób zakaźnych. Warto się szczepić, niezależnie od stanu zdrowotnego.

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Na jakie choroby zakaźne chorują pacjenci z chłoniakami i czym one grożą?

    Osoby chorujące na chłoniaki ( również te, które otrzymują leczenie) ze względu na gorsze funkcjonowanie układu odpornościowego są narażone na częstsze występowanie chorób zakaźnych, a także na ich cięższy i powikłany przebieg (np. pobyt szpitalu związany z infekcją grypy, rozsiana postać półpaśca).

    Nie oznacza to, że każda osoba z chłoniakiem będzie przechodziła infekcje ciężko, ale ryzyko jest większe niż u osób bez tej choroby. Zwiększone ryzyko zachorowania dotyczy szczególnie półpaśca i infekcji pneumokokowych.

    Osoby z chłoniakami powinny szczepić się na wszystkie zalecane choroby zakaźne. Takie szczepienia optymalnie, gdyby mogły odbyć się przed planowanym leczeniem. Jeśli sami jesteśmy bez obciążeń chorobowych, a mieszamy z osobą chorą na chłoniaka zaszczepienie siebie daje dodatkową ochronę dla osoby z chorobą (tzw. strategia kokonu).

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Przeciwko jakim chorobom trzeba się zaszczepić chorując na chłoniaka?

    W przypadku pacjentów ze schorzeniami hematoonkologicznymi część zaleceń dt. szczepień pokrywa się z zaleceniami dla wszystkich osób dorosłych.

    Osoby z chłoniakami mogą przyjmować szczepienia. Należy jednak wiedzieć, że w zależności od tego, jak bardzo układ odpornościowy jest osłabiony, odpowiedź na szczepienie (czyli wytworzenie odporności) może być słabsza niż u osób bez choroby. Szczególnie dotyczy to leczenia rytuksymabem, podczas którego szanse na wytworzenie odporności p/grypie czy p/pneumokokom są bardzo niskie.

    Warto zadbać o uzupełnienie szczepień przed rozpoczęciem leczenia.

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Jakie szczepionki powinny być obowiązkowe, a jakie dodatkowe i dlaczego?

    Do szczepień szczególnie zalecanych u osób z chłoniakami należą:

    • coroczne szczepienie przeciw grypie szczepionką inaktywowaną. W niektórych przypadkach można rozważyć podanie drugiej dawki. Warto, by na grypę szczepili się co roku wszyscy współdomownicy osoby z chorobą.
    • szczepienie p/COVID-19– według najnowszych zaleceń
    • szczepienie p/pneumokokom:
      • 1 dawka szczepionki skoniugowanej PCV-20 lub
      • 1 dawka szczepionki skoniugowanej PCV-13, następnie po upływie minimum 8 tygodni 1 dawka szczepionki polisachardowej PPSV- 23.

    U osób z chłoniakami zaleca się przyjęcie szczepień/szczepionki przeciw pneumokokom jak najszybciej po rozpoznaniu.  Decyzję o wyborze schematu szczepień p/pneumokokom należy podejmować indywidualnie.

    • szczepienie p/wirusowemu zapaleniu wątroby typu B – u dotychczas nieszczepionych osób 4 dawki podstawowe plus, jeśli poziom przeciwciał jest niewystarczający, mogą być wymagane dodatkowe dawki.
    • szczepienie p/HPV – dla osób dorosłych w schemacie 3 dawkowym. Osoby z chłoniakami są narażone na częstsze występowanie nowotworów zależnych od wirusa HPV, szczególnie po radioterapii na okolicę miednicy.
    • szczepienie p/półpaścowi – w Polsce dostępna jest szczepionka „zabita” (czyli zawierają zabite wirusy/bakterie lub ich fragmenty (białka, polisacharydy) – 2 dawki w odstępie 2 miesięcy (odstęp można skrócić do 1 miesiąca, np. gdy planowane jest leczenie obniżające odporność)

    Dodatkowo warto przyjąć pozostałe zalecane szczepienia:

    • szczepienie p/RSV – dla osób po 60. roku życia- 1 dawka
    • szczepienie p/meningokokom – do indywidualnych decyzji
    • szczepienie p/błonicy, tężcowi, krztuścowi – 1 raz na 10 lat dawka przypominająca dla osób, które zostały zaszczepione schematem podstawowym (np. w dzieciństwie)

    Jeśli osoba z chłoniakiem nie przechodziła infekcji odrą, świnką, różyczką czy ospą, warto rozważyć szczepienie. Należy pamiętać, że są to szczepionki żywe (czyli zawierające całe, pozbawione zjadliwości drobnoustroje). Nie wolno ich stosować w okresie intensywnego leczenia i w immunosupresji.

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Kiedy należy przyjąć szczepionkę: czy trzeba przed leczeniem, czy można w jego trakcie?

    Najkorzystniej jest przyjąć szczepionkę przed leczeniem (chemioterapia, radioterapia, leczenie wpływające na układ immunologiczny). Wtedy mamy największe szanse na wytworzenie odporności poszczepiennej. Kiedy otrzymujemy leczenie, odpowiedź na szczepienie może być osłabiona lub może jej nie być w ogóle. Decyzję o szczepieniu w momencie przyjmowania leczenia należy podjąć wspólnie z lekarzem hematologiem i lekarzem szczepiącym (zwykle lekarz POZ). Niekiedy stosowane leczenie nie wpływa na odpowiedź na szczepienie, a niekiedy całkowicie „niweluje” efekt szczepienia.

    Szczepienie przeciw grypie należy powtarzać co roku, niezależnie od przyjmowanego leczenia. Optymalnie jest przyjąć szczepienie minimum 2 tygodnie przed planowaną chemioterapią. Jeśli nie jest to możliwe, zaleca się przyjęcie szczepienia po około tygodniu od rozpoczęcia chemioterapii.

    W sytuacji immunosupresji czyli obniżonej odporności nie należy stosować szczepionek żywych.

    Dodatkowo niektóre żywe szczepionki (czyli zawierające całe, pozbawione zjadliwości drobnoustroje) są przeciwwskazane u osób ze schorzeniami hematoonkologicznym. Należy do nich szczepionka: p/gruźlicy, p/polio, p/rotawirusom; p/grypie (donosowa), p/półpaścowi (niedostępna w Polsce). Część z nich (półpasiec, grypa) ma alternatywę w postaci „zabitej” szczepionki (czyli zawierającej zabite wirusy/bakterie lub ich fragmenty (białka, polisacharydy).

    „Zabita” szczepionka nie zaszkodzi nawet, jeśli podamy ją w momencie immunosupresji, ale szanse na wytworzenie odporności po szczepieniu są niskie. Zalecany odstęp między podaniem szczepionki inaktywowanej („zabitej”) a leczeniem (chemioterapia, radioterapia, leczenie wpływające na układ immunologiczny) wynosi minimum 2 tygodnie. Dla szczepionek „żywych” odstęp ten wynosi minimum 4 tygodnie (o ile wyjściowo nie ma przeciwwskazań).

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Jaka jest odpowiedź organizmu na szczepienie?

    Odpowiedź na szczepienia (wytworzenie odporności po szczepieniu) zależy przede wszystkim od stanu układu odpornościowego. Osoby w immunosupresji (czyli z gorzej funkcjonującym układem odpornościowym) będą wytwarzać słabszą odpowiedź na szczepienie niż osoby z prawidłowo funkcjonującym układem odpornościowym.

    Po przejściu chemio- lub radioterapii przyjmowanie szczepień od „nowa” nie jest zalecane. Jeśli przed leczeniem przyjęto pełny cykl danego szczepienia, nie ma wskazań do ponownego szczepienia. Wyjątek stanowi stan po przeszczepie komórek szpiku.

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Kiedy szczepić po leczeniu?

    Szczepionki mogą przyjmować osoby ze schorzeniami hematoonkologicznymi, u których choroba jest w remisji i które nie otrzymują leczenia przeciwciałami monoklonalnymi skierowanymi przeciw limfocytom B (np. rituksymab, alemtuzumab), a od leczenia chemioterapią upłynęło 3 miesiące.

    U osób leczonych przeciwciałami monoklonalnymi skierowanymi przeciw limfocytom B (np. rituksymab, alemtuzumab) lub innymi preparatami, które wywołują immunosupresję, szczepienia preparatami „zabitymi” należy odroczyć na co najmniej 6 miesięcy (w przypadku szczepionek „żywych” na 12 miesięcy).

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

Nowotwory mieloproliferacyjne

  • Dlaczego szczepienia ochronne są ważne?

    Każda osoba (również bez chorób przewlekłych) jest w ciągu życia narażona na liczne choroby zakaźne. Szczepienia przyjęte w dzieciństwie zabezpieczają przed wieloma z nich, ale nie wszystkie dają ochronę na całe życie. Niektóre szczepienia wymagają przyjęcia dodatkowych dawek po szczepieniu tzw. podstawowym. Są również szczepionki, które przeznaczone są dopiero dla osób dorosłych (np. szczepionka przeciw półpaścowi, szczepionka przeciw wirusowi RS).

    Z wiekiem, a także w związku ze schorzeniami przewlekłymi lub sytuacjami obniżającymi odporność (np. choroba nowotworowa, leczenie choroby nowotworowej) rośnie ilość powikłań chorób zakaźnych i ich przebieg może być cięższy. Szczepienia ochronne zabezpieczają nas przed ciężkim przebiegiem chorób zakaźnych. Warto się szczepić, niezależnie od stanu zdrowotnego.

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Na jakie choroby zakaźne chorują pacjenci z nowotworami mieloproliferacyjnymi i czym one grożą?

    Osoby chorujące na nowotwory mieloproliferacyjne ze względu na gorsze funkcjonowanie układu odpornościowego są narażone na częstsze występowanie chorób zakaźnych, a także na ich cięższy i powikłany przebieg (np. pobyt szpitalu związany z infekcją grypy, rozsiana postać półpaśca).

    Do obniżenia odporności przyczynia się też stosowane leczenie.

    Nie oznacza to, że każda osoba z nowotworem mieloproliferacyjnym będzie przechodziła infekcje ciężko, ale ryzyko jest większe niż u osób bez tej choroby. Dotyczy to m.in. infekcji układu oddechowego wywołanych przez wirusy grypy czy przez pneumokoki. U pacjentów, którzy otrzymują leczenie inhibitorami kinazy tyrozynowej lub ruksolitynibem, obserwuje się zwiększone ryzyko półpaśca.

    Osoby z nowotworami mieloproliferacyjnymi powinny szczepić się na wszystkie zalecane choroby zakaźne. Takie szczepienia optymalnie, gdyby mogły odbyć się przed planowanym leczeniem. Jeśli sami jesteśmy bez obciążeń chorobowych, a mieszamy z osobą chorą zaszczepienie siebie daje dodatkową ochronę dla osoby z chorobą (tzw. strategia kokonu).

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Przeciwko jakim chorobom trzeba się zaszczepić chorując na nowotwór mieloproliferacyjny?

    W przypadku pacjentów ze schorzeniami hematoonkologicznymi część zaleceń dt. szczepień pokrywa się z zaleceniami dla wszystkich osób dorosłych.

    Osoby z nowotworami mieloproliferacyjnymi mogą przyjmować szczepienia. Należy jednak wiedzieć, że w zależności od tego, jak bardzo układ odpornościowy jest osłabiony, odpowiedź na szczepienie (czyli wytworzenie odporności) może być słabsza niż u osób bez choroby.

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Jakie szczepionki powinny być obowiązkowe, a jakie dodatkowe i dlaczego?

    Do szczepień szczególnie zalecanych u osób z nowotworami mieloproliferacyjnymi należą:

    • coroczne szczepienie przeciw grypie szczepionką inaktywowaną. W tym przypadku szczepienie zalecane jest niezależnie od rodzaju leczenia. Warto, by na grypę szczepili się co roku wszyscy współdomownicy osoby z chorobą.
    • szczepienie p/COVID-19– według najnowszych zaleceń
    • szczepienie p/półpaścowi – w Polsce dostępna jest szczepionka „zabita” (czyli zawierają zabite wirusy/bakterie lub ich fragmenty (białka, polisacharydy) – 2 dawki w odstępie 2 miesięcy (odstęp można skrócić do 1 miesiąca, np. gdy planowane jest leczenie obniżające odporność)
    • szczepienie p/pneumokokom:
      • 1 dawka szczepionki skoniugowanej PCV-20 lub
      • 1 dawka szczepionki skoniugowanej PCV-13, następnie po upływie minimum 8 tygodni 1 dawka szczepionki polisachardowej PPSV- 23.

    Zaleca się przyjęcie szczepień/szczepionki przeciw pneumokokom jak najszybciej po rozpoznaniu. Decyzję o wyborze schematu szczepień p/pneumokokom należy podejmować indywidualnie.

    • szczepienie p/wirusowemu zapaleniu wątroby typu B – u dotychczas nie szczepionych osób: 4 dawki podstawowe plus, jeśli poziom przeciwciał jest niewystarczający, mogą być wymagane dodatkowe dawki.

    Dodatkowo warto przyjąć pozostałe zalecane szczepienia:

    • szczepienie p/RSV – dla osób po 60. roku życia- 1 dawka
    • szczepienie p/meningokokom – do indywidualnych decyzji
    • szczepienie p/HPV – dla osób dorosłych w schemacie 3 dawkowym
    • szczepienie p/błonicy, tężcowi, krztuścowi – 1 raz na 10 lat dawka przypominająca dla osób, które zostały zaszczepione schematem podstawowym (np. w dzieciństwie)

    Jeśli osoba z nowotworem mieloproliferacyjnym nie przechodziła infekcji odrą, świnką, różyczką czy ospą, warto rozważyć szczepienie. Należy pamiętać, że są to szczepionki żywe (czyli zawierające całe, pozbawione zjadliwości drobnoustroje). Nie wolno ich stosować w okresie intensywnego leczenia i w immunosupresji.

    U osób otrzymujących leczenie inhibitorami kinazy tyrozynowej lub ruksolitynibem przyjmowanie szczepionek żywych jest przeciwskazane.

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Kiedy należy przyjąć szczepionkę: czy trzeba przed leczeniem, czy można w jego trakcie?

    Najkorzystniej jest przyjąć szczepionkę przed leczeniem (chemioterapia, radioterapia, leczenie wpływające na układ immunologiczny). Wtedy mamy największe szanse na wytworzenie odporności poszczepiennej. Kiedy otrzymujemy leczenie, odpowiedź na szczepienie może być osłabiona lub może jej nie być w ogóle. Decyzję o szczepieniu w momencie przyjmowania leczenia należy podjąć wspólnie z lekarzem hematologiem i lekarzem szczepiącym (zwykle lekarz POZ). Niekiedy stosowane leczenie nie wpływa na odpowiedź na szczepienie, a niekiedy całkowicie „niweluje” efekt szczepienia.

    Szczepienie przeciw grypie należy powtarzać co roku, niezależnie od przyjmowanego leczenia. Optymalnie jest przyjąć szczepienie minimum 2 tygodnie przed planowaną chemioterapią. Jeśli nie jest to możliwe, zaleca się przyjęcie szczepienia po około tygodniu od rozpoczęcia chemioterapii.

    W sytuacji immunosupresji, czyli obniżonej odporności, nie należy stosować szczepionek żywych.

    Dodatkowo niektóre „żywe” szczepionki (czyli zawierające całe, pozbawione zjadliwości drobnoustroje) są przeciwwskazane u osób ze schorzeniami hematoonkologicznym. Należy do nich szczepionka: p/gruźlicy, p/polio, p/rotawirusom; p/grypie (donosowa), p/półpaścowi (niedostępna w Polsce). Część z nich (półpasiec, grypa) ma alternatywę w postaci „zabitej” szczepionki (czyli zawierającej zabite wirusy/bakterie lub ich fragmenty (białka, polisacharydy).

    „Zabita” szczepionka nie zaszkodzi nawet, jeśli podamy ją w momencie immunosupresji, ale szanse na wytworzenie odporności po szczepieniu są niskie. Zalecany odstęp między podaniem szczepionki inaktywowanej („zabitej”) a leczeniem (chemioterapia, radioterapia, leczenie wpływające na układ immunologiczny) wynosi minimum 2 tygodnie. Dla szczepionek „żywych” odstęp ten wynosi minimum 4 tygodnie (o ile wyjściowo nie ma przeciwwskazań).

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Jaka jest odpowiedź organizmu na szczepienie?

    Odpowiedź na szczepienia (wytworzenie odporności po szczepieniu) zależy przede wszystkim od stanu układu odpornościowego. Osoby w immunosupresji (czyli z gorzej funkcjonującym układem odpornościowym) będą wytwarzać słabszą odpowiedź na szczepienie niż osoby z prawidłowo funkcjonującym układem odpornościowym.

    Po przejściu chemio- lub radioterapii przyjmowanie szczepień od „nowa” nie jest zalecane. Jeśli przed leczeniem przyjęto pełny cykl danego szczepienia, nie ma wskazań do ponownego szczepienia. Wyjątek stanowi stan po przeszczepie komórek szpiku.

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Kiedy szczepić po leczeniu?

    Szczepionki mogą przyjmować osoby ze schorzeniami hematoonkologicznymi, u których choroba jest w remisji i nie otrzymują leczenia przeciwciałami monoklonalnymi skierowanymi przeciw limfocytom B (np. rituksymab, alemtuzumab), a od leczenia chemioterapią upłynęło 3 miesiące.

    U osób leczonych przeciwciałami monoklonalnymi skierowanymi przeciw limfocytom B (np. rituksymab, alemtuzumab) lub innymi preparatami, które wywołują immunosupresję, szczepienia preparatami „zabitymi” należy odroczyć na co najmniej 6 miesięcy (w przypadku szczepionek „żywych” na 12 miesięcy).

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

Szpiczak plazmocytowy

  • Dlaczego szczepienia ochronne są ważne?

    Każda osoba (również bez chorób przewlekłych) jest w ciągu życia narażona na liczne choroby zakaźne. Szczepienia przyjęte w dzieciństwie zabezpieczają przed wieloma z nich, ale nie wszystkie dają ochronę na całe życie. Niektóre wymagają przyjęcia dodatkowych dawek po szczepieniu tzw. podstawowym. Są również szczepionki, które przeznaczone są dopiero dla osób dorosłych (np. szczepionka przeciw półpaścowi, szczepionka przeciw wirusowi RS).

    Z wiekiem, a także w związku ze schorzeniami przewlekłymi lub sytuacjami obniżającymi odporność (np. choroba nowotworowa, leczenie choroby nowotworowej) rośnie ilość powikłań chorób zakaźnych i ich przebieg może być cięższy. Szczepienia ochronne zabezpieczają nas przed ciężkim przebiegiem chorób zakaźnych. Warto się szczepić, niezależnie od stanu zdrowotnego.

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Na jakie choroby zakaźne chorują pacjenci ze szpiczakiem i czym one grożą?

    Osoby chorujące na szpiczaka mnogiego mają gorszą odporność. Przyczyną jest nie tylko choroba sama w sobie, ale również stosowane leczenie. Dodatkowo choroba ta dotyka głównie osoby w starszym wieku, kiedy odporność również ulega osłabieniu.  W związku z tym osoby ze szpiczakiem są narażone na częstsze występowanie chorób zakaźnych, a także na ich cięższy i powikłany przebieg (np. pobyt szpitalu związany z infekcją grypy, rozsiana postać półpaśca).

    Nie oznacza to, że każda osoba ze szpiczakiem będzie przechodziła infekcje ciężko, ale ryzyko jest większe niż u osób bez tej choroby. Szczególnie dotyczy to infekcji dróg oddechowych wywołanych przez pneumokoki i Haemophilus influenzae. Osoby ze szpiczakiem narażone są również na infekcje wirusowe (np. wirusem Herpes) i grzybicze. Dlatego chorzy na szpiczaka powinni szczepić się na wszystkie zalecane choroby zakaźne. Takie szczepienia najlepiej, aby odbyły się przed planowanym leczeniem. Jeśli sami jesteśmy bez obciążeń chorobowych, a mieszamy z osobą chorą na szpiczaka, zaszczepienie siebie daje dodatkową ochronę dla osoby z chorobą (tzw. strategia kokonu).

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Przeciwko jakim chorobom trzeba się zaszczepić chorując na szpiczaka?

    W przypadku pacjentów ze schorzeniami hematoonkologicznymi część zaleceń dt. szczepień pokrywa się z zaleceniami dla wszystkich osób dorosłych.

    Osoby ze szpiczakiem mogą przyjmować szczepienia. Należy jednak wiedzieć, że w zależności od tego, jak bardzo układ odpornościowy jest osłabiony, odpowiedź na szczepienie (czyli wytworzenie odporności) może być słabsza niż u osób bez choroby.

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Jakie szczepionki powinny być obowiązkowe, a jakie dodatkowe i dlaczego?

    Do szczepień szczególnie zalecanych u osób ze szpiczakiem należą:

    • coroczne szczepienie przeciw grypie szczepionką inaktywowaną. W tym przypadku szczepienie zalecane jest niezależnie od rodzaju leczenia. Warto, by na grypę szczepili się co roku wszyscy współdomownicy osoby z chorobą
    • szczepienie p/Heamophlius influeanze typu b
    • szczepienie p/COVID-19– według najnowszych zaleceń
    • szczepienie p/meningokokom
    • szczepienie p/pneumokokom:
      • 1 dawka szczepionki skoniugowanej PCV-20 lub
      • 1 dawka szczepionki skoniugowanej PCV-13, następnie po upływie minimum 8 tygodni 1 dawka szczepionki polisachardowej PPSV- 23.

    U osób ze szpiczakiem zaleca się przyjęcie szczepień/szczepionki przeciw pneumokokom jak najszybciej po rozpoznaniu.  Decyzję o wyborze schematu szczepień p/pneumokokom należy podejmować indywidualnie.

    szczepienie p/wirusowemu zapaleniu wątroby typu B – u osób dotychczas nie szczepionych: 4 dawki podstawowe plus, jeśli poziom przeciwciał jest niewystarczający, mogą być wymagane dodatkowe dawki.

    Dodatkowo warto przyjąć pozostałe zalecane szczepienia:

    • szczepienie p/półpaścowi – w Polsce dostępna jest szczepionka „zabita” (czyli zawierająca zabite wirusy/bakterie lub ich fragmenty (białka, polisacharydy) – 2 dawki w odstępie 2 miesięcy (odstęp można skrócić do 1 miesiąca, np. gdy planowane jest leczenie obniżające odporność)
    • szczepienie p/RSV – dla osób po 60. roku życia- 1 dawka
    • szczepienie p/błonicy, tężcowi, krztuścowi – 1 raz na 10 lat dawka przypominająca dla osób, które zostały zaszczepione schematem podstawowym (np. w dzieciństwie)
    • Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

     

  • Kiedy należy przyjąć szczepionkę: czy trzeba przed leczeniem, czy można w jego trakcie?

    Najkorzystniej jest przyjąć szczepionkę przed leczeniem (chemioterapia, radioterapia, leczenie wpływające na układ immunologiczny np. terapia sterydami). Wtedy mamy największe szanse na wytworzenie odporności poszczepiennej. Kiedy otrzymujemy leczenie, odpowiedź na szczepienie może być osłabiona lub może jej nie być w ogóle. Decyzję o szczepieniu w momencie przyjmowania leczenia należy podjąć wspólnie z lekarzem hematologiem i lekarzem szczepiącym (zwykle lekarz POZ). Niekiedy stosowane leczenie nie wpływa na odpowiedź na szczepienie, a niekiedy całkowicie „niweluje” efekt szczepienia.

    Szczepienia mogą być przeprowadzone u chorych leczonych lenalidomidem, który może zwiększać ich skuteczność.

    Szczepienie przeciw grypie należy powtarzać co roku, niezależnie od przyjmowanego leczenia. Optymalnie jest przyjąć szczepienie minimum 2 tygodnie przed planowaną chemioterapią. Jeśli nie jest to możliwe, zaleca się przyjęcie szczepienia po około tygodniu od rozpoczęcia chemioterapii.

    W sytuacji immunosupresji, czyli obniżonej odporności nie należy stosować szczepionek „żywych” (czyli zawierających całe, pozbawione zjadliwości drobnoustroje).

    Dodatkowo niektóre „żywe” szczepionki są przeciwwskazane u osób ze schorzeniami hematoonkologicznym. Należy do nich szczepionka: p/gruźlicy, p/polio, p/rotawirusom; p/grypie (donosowa), p/półpaścowi (niedostępna w Polsce). Część z nich (półpasiec, grypa) ma alternatywę w postaci „zabitej” szczepionki ((czyli zawierającej zabite wirusy/bakterie lub ich fragmenty (białka, polisacharydy).

    „Zabita” szczepionka nie zaszkodzi nawet, jeśli podamy ją w momencie immunosupresji, ale szanse na wytworzenie odporności po szczepieniu są niskie. Zalecany odstęp między podaniem szczepionki inaktywowanej („zabitej”) a leczeniem (chemioterapia, radioterapia, leczenie wpływające na układ immunologiczny np. terapia sterydami) wynosi minimum 2 tygodnie. Dla szczepionek „żywych” odstęp ten wynosi minimum 4 tygodnie (o ile wyjściowo nie ma przeciwwskazań).

  • Jaka jest odpowiedź organizmu na szczepienie?

    Odpowiedź na szczepienia (wytworzenie odporności po szczepieniu) zależy przede wszystkim od stanu układu odpornościowego. Osoby w immunosupresji (czyli z gorzej funkcjonującym układem odpornościowym) będą wytwarzać słabszą odpowiedź na szczepienie niż osoby z prawidłowo funkcjonującym układem odpornościowym.

    Po przejściu chemio- lub radioterapii przyjmowanie szczepień od „nowa” nie jest zalecane. Jeśli przed leczeniem przyjęto pełny cykl danego szczepienia, nie ma wskazań do ponownego szczepienia. Wyjątek stanowi stan po przeszczepie komórek szpiku.

  • Kiedy szczepić po leczeniu?

    Szczepionki mogą przyjmować osoby ze schorzeniami hematoonkologicznymi, u których choroba jest w remisji i nie otrzymują leczenia przeciwciałami monoklonalnymi skierowanymi przeciw limfocytom B (np. rituksymab, alemtuzumab), a od leczenia chemioterapią upłynęło 3 miesiące.

    U osób leczonych przeciwciałami monoklonalnymi skierowanymi przeciw limfocytom B (np. rituksymab, alemtuzumab) lub innymi preparatami, które wywołują immunosupresję, szczepienia preparatami „zabitymi” należy odroczyć na co najmniej 6 miesięcy (w przypadku szczepionek „żywych” na 12 miesięcy).

Ostre białaczki

  • Dlaczego szczepienia ochronne są ważne?

    Każda osoba (również bez chorób przewlekłych) jest w ciągu życia narażona na liczne choroby zakaźne. Szczepienia przyjęte w dzieciństwie zabezpieczają przed wieloma z nich, ale nie wszystkie dają ochronę na całe życie. Niektóre szczepienia wymagają przyjęcia dodatkowych dawek po szczepieniu tzw. podstawowym. Są również szczepionki, które przeznaczone są dopiero dla osób dorosłych (np. szczepionka przeciw półpaścowi, szczepionka przeciw wirusowi RS).

    Z wiekiem, a także w związku ze schorzeniami przewlekłymi lub sytuacjami obniżającymi odporność (np. choroba nowotworowa, leczenie choroby nowotworowej) rośnie ilość powikłań chorób zakaźnych i ich przebieg może być cięższy. Szczepienia ochronne zabezpieczają nas przed ciężkim przebiegiem chorób zakaźnych. Warto się szczepić, niezależnie od stanu zdrowotnego.

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Na jakie choroby zakaźne chorują pacjenci z ostrą białaczką i czym one grożą?

    Osoby chorujące na ostre białaczki (również te, które otrzymują leczenie) ze względu na gorsze funkcjonowanie układu odpornościowego są narażone na częstsze występowanie chorób zakaźnych, a także na ich cięższy i powikłany przebieg (np. pobyt szpitalu związany z infekcją grypy, rozsiana postać półpaśca). Nie oznacza to, że każda osoba z ostrą białaczką będzie przechodziła infekcje ciężko, ale ryzyko jest większe niż u osób bez tej choroby.

    Również niektóre leki stosowane w leczeniu ostrych białaczek będą wpływać na poziom odporności osoby chorej.

    U osób z ostrą białaczką limfoblastyczną w wyniku zastosowanego leczenia obserwowano spadek poziomu przeciwciał przeciw wielu chorobom zakaźnym np. Haemophilus influenze, odrze, śwince, różyczce, ospie, tężcowi.

    Skuteczność szczepień u tych osób po leczeniu jest różna, ale gorsza niż w populacji osób, które nie chorowały.

    Decyzję o ponownych szczepieniach, po zakończeniu leczenia, należy podejmować indywidualnie z uwzględnieniem wieku pacjenta, jego dodatkowych obciążeń oraz zastosowanego leczenia.

    Osoby z ostrą białaczką powinny szczepić się na wszystkie zalecane choroby zakaźne. Takie szczepienia optymalnie, gdyby mogły odbyć się przed planowanym leczeniem. Jeśli sami jesteśmy bez obciążeń chorobowych, a mieszamy z osobą chorą na białaczkę zaszczepienie siebie daje dodatkową ochronę dla osoby z chorobą (tzw. strategia kokonu).

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Przeciwko jakim chorobom trzeba się zaszczepić chorując na ostre białaczki?

    W przypadku pacjentów ze schorzeniami hematoonkologicznymi część zaleceń dt. szczepień pokrywa się z zaleceniami dla wszystkich osób dorosłych. W planowaniu szczepień osób chorych na białaczkę, oprócz choroby hematologicznej, należy uwzględnić wiek i inne obciążenia pacjenta.

    Osoby z białaczkami mogą przyjmować szczepienia. Należy jednak wiedzieć, że w zależności od tego jak bardzo układ odpornościowy jest osłabiony, odpowiedź na szczepienie (czyli wytworzenie odporności) może być słabsza niż u osób bez choroby.

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Jakie szczepionki powinny być obowiązkowe, a jakie dodatkowe i dlaczego?

    Do szczepień szczególnie zalecanych u osób z ostrymi białaczkami należą:

    • coroczne szczepienie przeciw grypie szczepionką inaktywowaną. W tym przypadku szczepienie zalecane jest niezależnie od rodzaju leczenia. Warto, by na grypę szczepili się co roku wszyscy współdomownicy osoby z chorobą.
    • szczepienie p/COVID-19– według najnowszych zaleceń
    • szczepienie p/pneumokokom:
      • 1 dawka szczepionki skoniugowanej PCV-20 lub
      • 1 dawka szczepionki skoniugowanej PCV-13, następnie po upływie minimum 8 tygodni 1 dawka szczepionki polisachardowej PPSV- 23.

    Decyzję o wyborze schematu szczepień p/pneumokokom należy podejmować indywidualnie.

    • szczepienie p/wirusowemu zapaleniu wątroby typu B – u dotychczas nieszczepionych osób: 4 dawki podstawowe plus, jeśli poziom przeciwciał jest niewystarczający, mogą być wymagane dodatkowe dawki. Warto o to szczepienie zadbać szczególnie wtedy, kiedy wiadomo, że osoba z ostrą białaczką będzie wymagała przetoczeń.

     

     

    Dodatkowo warto przyjąć pozostałe zalecane szczepienia:

    • szczepienie p/półpaścowi – w Polsce dostępna jest szczepionka „zabita” (czyli zawierają zabite wirusy/bakterie lub ich fragmenty (białka, polisacharydy) – 2 dawki w odstępie 2 miesięcy (odstęp można skrócić do 1 miesiąca, np. gdy planowane jest leczenie obniżające odporność)
    • szczepienie p/RSV – dla osób po 60. roku życia- 1 dawka
    • szczepienie p/meningokokom – do indywidualnych decyzji
    • szczepienie p/HPV – dla osób dorosłych w schemacie 3 dawkowym- do indywidualnych decyzji
    • szczepienie p/błonicy, tężcowi, krztuścowi – 1 raz na 10 lat dawka przypominająca dla osób, które zostały zaszczepione schematem podstawowym (np. w dzieciństwie)- do indywidualnych decyzji.
    • Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch
  • Kiedy należy przyjąć szczepionkę: czy trzeba przed leczeniem, czy można w jego trakcie?

    Najkorzystniej jest przyjąć szczepionkę przed leczeniem (chemioterapia, radioterapia, leczenie wpływające na układ immunologiczny). Wtedy mamy największe szanse na wytworzenie odporności poszczepiennej. Kiedy otrzymujemy leczenie, odpowiedź na szczepienie może być osłabiona lub może jej nie być w ogóle. Decyzję o szczepieniu w momencie przyjmowania leczenia należy podjąć wspólnie z lekarzem hematologiem i lekarzem szczepiącym (zwykle lekarz POZ). Niekiedy stosowane leczenie nie wpływa na odpowiedź na szczepienie, a niekiedy całkowicie „niweluje” efekt szczepienia.

    Szczepienie przeciw grypie należy powtarzać co roku, niezależnie od przyjmowanego leczenia. Optymalnie jest przyjąć szczepienie minimum 2 tygodnie przed planowaną chemioterapią. Jeśli nie jest to możliwe, zaleca się przyjęcie szczepienia po około tygodniu od rozpoczęcia chemioterapii.

    W sytuacji immunosupresji czyli obniżonej odporności nie należy stosować szczepionek  „żywych” (czyli zawierających całe, pozbawione zjadliwości drobnoustroje). Dodatkowo niektóre żywe szczepionki są przeciwwskazane u osób ze schorzeniami hematoonkologicznym. Należy do nich szczepionka: p/gruźlicy, p/polio, p/rotawirusom; p/grypie (donosowa), p/półpaścowi (niedostępna w Polsce). Część z nich (półpasiec, grypa) ma alternatywę w postaci „zabitej” szczepionki (czyli zawierającej zabite wirusy/bakterie lub ich fragmenty (białka, polisacharydy).

    „Zabita” szczepionka nie zaszkodzi nawet, jeśli podamy ją w momencie immunosupresji, ale szanse na wytworzenie odporności po szczepieniu są niskie. Zalecany odstęp między podaniem szczepionki inaktywowanej („zabitej”) a leczeniem (chemioterapia, radioterapia, leczenie wpływające na układ immunologiczny) wynosi minimum 2 tygodnie. Dla szczepionek „żywych” odstęp ten wynosi minimum 4 tygodnie (o ile wyjściowo nie ma przeciwwskazań).

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

     

  • Jaka jest odpowiedź organizmu na szczepienie?

    Odpowiedź na szczepienia (wytworzenie odporności po szczepieniu) zależy przede wszystkim od stanu układu odpornościowego. Osoby w immunosupresji (czyli z gorzej funkcjonującym układem odpornościowym) będą wytwarzać słabszą odpowiedź na szczepienie niż osoby z prawidłowo funkcjonującym układem odpornościowym.

  • Kiedy szczepić po leczeniu?

    Szczepionki mogą przyjmować osoby ze schorzeniami hematoonkologicznymi, u których choroba jest w remisji i nie otrzymują leczenia przeciwciałami monoklonalnymi skierowanymi przeciw limfocytom B (np. rituksymab, alemtuzumab),a od leczenia chemioterapią upłynęło 3 miesiące.

    U osób leczonych przeciwciałami monoklonalnymi skierowanymi przeciw limfocytom B (np. rituksymab, alemtuzumab) lub innymi preparatami, które wywołują immunosupresję, szczepienia preparatami „zabitymi” należy odroczyć na co najmniej 6 miesięcy (w przypadku szczepionek „żywych” na 12 miesięcy).

Przewlekła białaczka limfatyczna

  • Czy wszyscy chorzy na przewlekłą białaczkę limfocytową wymagają natychmiastowego leczenia?

    Nie wszystkie osoby chorujące PBL wymagają natychmiastowego leczenia. Chorobę tę traktujemy podobnie jak inne choroby przewlekłe, czyli trwające przez wiele lat życia (np. choroby reumatyczne) i zaczynamy leczenie dopiero w momencie wystąpienia wskazań – czyli, kiedy choroba zacznie dokonywać szkód w organizmie. Aktualne badania dowodzą, że zbyt wczesne wdrożenie leczenia hematologicznego nie przedłuża życia. Może natomiast pogorszyć jego komfort i wywołać skutki uboczne w postaci ciężkich infekcji. Dlatego lepiej jest poczekać, aż choroba będzie miała takie cechy, gdzie wdrożenie intensywnego leczenie będzie zasadne, adekwatne i korzystne. Często pierwszym etapem postępowania w przypadku PBL, jest strategia watch and wait, czyli obserwacja choroby, pozwalająca ocenić czy lub w którym momencie pacjent/tka potrzebuje leczenia i jaka powinna być jego intensywność. Decyzję o rozpoczęciu terapii podejmuje lekarz hematolog, biorąc pod uwagę wyniki badań i stan pacjenta/tki. W trakcie obserwacji ważne jest wykonywanie kontrolnych badań i regularne wizyty u hematologa, który na podstawie zebranych informacji zdecyduje o konieczności wdrożenia leczenia. Obecnie trwają badania kliniczne nad nowymi metodami terapii, które będzie można bezpiecznie włączyć już w chwili postawienia diagnozy. Na razie nie posiadamy dowodów na korzyść takiego postępowania.
    Według obecnej wiedzy warto wiedzieć, że:
    – wcześniejsze leczenie nie przedłuża życia,
    – leczenie może powodować efekty uboczne,
– w przyszłości możemy mieć lepsze metody terapii niż obecnie (co zdarzyło się już kilkakrotnie w historii rozwoju leczenia PBL).

  • Czym jest i na czym polega strategia watch and wait?

    Nie wszyscy chorzy na PBL muszą rozpocząć leczenie w momencie rozpoznania choroby. Ze względu na toksyczność terapii, zaleca się ją dopiero w momencie wystąpienia wskazań – czyli, kiedy choroba zacznie dokonywać szkód w organizmie. Zbyt wczesne wdrożenie leczenia hematologicznego może pogorszyć komfort życia osoby chorej i narazić ją na ryzyko wystąpienia działań niepożądanych np. ciężkich infekcji bakteryjnych, wirusowych czy grzybiczych.

    Dlatego pierwszym etapem postępowania w przypadku PBL, jest często strategia obserwacji (watch and wait). Strategia ta (czasem nazywana także„aktywnym nadzorem”) polega na regularnych wizytach kontrolnych u lekarza prowadzącego. Mają one na celu wykrycie ewentualnej progresji choroby.

    Podczas każdej kontroli hematolog przeprowadza wywiad na temat stanu ogólnego pacjenta. Pyta o pojawienie się nowych dolegliwości, czy objawów charakterystycznych dla danego nowotworu. Ponadto analizuje wyniki morfologii krwi i przeprowadza badanie oceniające węzły chłonne, śledzionę i wątrobę. Jeśli stan pacjenta jest stabilny, choroba nie wykazuje progresji, nie pojawiły się nowe dolegliwości – planowana jest kolejna wizyta kontrolna.

    Strategia watch and wait pozwala lekarzowi podjąć decyzję o rozpoczęciu leczenia w najbardziej odpowiednim momencie.

    Główne zalety strategii watch and wait to: uniknięcie szkodliwych skutków toksycznego leczenia (czasem mogą bardziej szkodzić, niż choroba w początkowym stadium), dokładniejsza ocena i rozpoznanie dynamiki choroby, co może skutkować lepszym doborem terapii w przyszłości. Medycyna dynamicznie się rozwija – za kilka lat możemy mieć lepsze metody terapii niż obecnie!

  • Czy wszyscy pacjenci chorujący na PBL są hospitalizowani?

    Wśród wielu chorych (szczególnie starszych) istnieje przekonanie, że przyjęcie na oddział wiąże się z możliwością lepszego leczenia, wzmocnienia organizmu, lepszej opieki. To przekonanie jest nie do końca prawdziwe. Pobyt w szpitalu wiąże się z dużo większym kontaktem z patogenami i większym ryzykiem infekcji. Doskonale pokazała nam to pandemia Covid-19 (a to tylko jeden z tysiąca wirusów, inne rządzą się podobnymi prawami). Obecnie w hematologii panuje trend, aby – o ile to możliwe – jak najrzadziej hospitalizować pacjentów. Badania wykazały, że chorzy mają lepszą jakość życia i lepiej się czują, kiedy nie muszą długo przebywać w szpitalu. Obecnie wiele leków hematologicznych podawanych jest w formie tabletek, szybkich zastrzyków podskórnych albo w formie krótkich wlewów. Nie ma konieczności by pacjenci poddawani takiemu leczeniu byli hospitalizowani. Oczywiście wciąż stosuje się także terapie, przy których konieczny jest pobyt w ośrodku. Czasem może wymagać tego również stan chorego. Decyzję o hospitalizacji zawsze podejmuje lekarz prowadzący, biorąc pod uwagę wiele czynników.

  • Dlaczego szczepienia ochronne są ważne?

    Każda osoba (również bez chorób przewlekłych) jest w ciągu życia narażona na liczne choroby zakaźne. Szczepienia przyjęte w dzieciństwie zabezpieczają przed wieloma z nich, ale nie wszystkie dają ochronę na całe życie. Niektóre wymagają przyjęcia dodatkowych dawek po szczepieniu tzw. podstawowym. Są również szczepionki, które przeznaczone są dopiero dla osób dorosłych (np. szczepionka przeciw półpaścowi, szczepionka przeciw wirusowi RS).

    Z wiekiem, a także w związku ze schorzeniami przewlekłymi lub sytuacjami obniżającymi odporność (np. choroba nowotworowa, leczenie choroby nowotworowej) rośnie ilość powikłań chorób zakaźnych i ich przebieg może być cięższy. Szczepienia ochronne zabezpieczają nas przed ciężkim przebiegiem chorób zakaźnych. Warto się szczepić, niezależnie od stanu zdrowotnego.

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Na jakie choroby zakaźne chorują pacjenci z PBL i czym one grożą?

    Osoby chorujące na PBL (również te, które otrzymują leczenie) ze względu na gorsze funkcjonowanie układu odpornościowego są narażone na częstsze występowanie chorób zakaźnych, a także na ich cięższy i powikłany przebieg (np. pobyt szpitalu związany z infekcją grypy, rozsiana postać półpaśca). Nie oznacza to, że każda osoba z PBL będzie przechodziła infekcje ciężko, ale ryzyko jest większe niż u osób bez tej choroby. Szczególnie dotyczy to infekcji dróg oddechowych, które często u osób z PBL przebiegają w sposób powikłany. U osób z PBL wzrasta również ryzyko infekcji pneumokokowych i tych wywołanych przez Haemophilus influenzae typu b.

    Osoby z PBL powinny szczepić się na wszystkie zalecane choroby zakaźne. Takie szczepienia optymalnie, gdyby mogły odbyć się przed planowanym leczeniem. Jeśli sami jesteśmy bez obciążeń chorobowych, a mieszamy z osobą chorą na PBL zaszczepienie siebie daje dodatkową ochronę dla osoby z chorobą (tzw. strategia kokonu).

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Przeciwko jakim chorobom trzeba się zaszczepić chorując na PBL?

    W przypadku pacjentów ze schorzeniami hematoonkologicznymi część zaleceń dt. szczepień pokrywa się z zaleceniami dla wszystkich osób dorosłych.

    Osoby z PBL mogą przyjmować szczepienia. Należy jednak wiedzieć, że w zależności od tego, jak bardzo układ odpornościowy jest osłabiony, odpowiedź na szczepienie (czyli wytworzenie odporności) może być słabsza niż u osób bez choroby.

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Jakie szczepionki powinny być obowiązkowe, a jakie dodatkowe i dlaczego?

    Do szczepień szczególnie zalecanych u osób z PBL należą:

    • coroczne szczepienie przeciw grypie szczepionką inaktywowaną. W tym przypadku szczepienie zalecane jest niezależnie od rodzaju leczenia. Warto, by na grypę szczepili się co roku wszyscy współdomownicy osoby z chorobą.
    • szczepienie p/Heamophlius influeanze typu b
    • szczepienie p/COVID-19– według najnowszych zaleceń
    • szczepienie p/pneumokokom:
      • 1 dawka szczepionki skoniugowanej PCV-20 lub
      • 1 dawka szczepionki skoniugowanej PCV-13, następnie po upływie minimum 8 tygodni 1 dawka szczepionki polisachardowej PPSV- 23.

    U osób z PBL zaleca się przyjęcie szczepień/szczepionki przeciw pneumokokom jak najszybciej po rozpoznaniu. Obserwowano lepszą odpowiedź na szczepionki skoniugowane p/pneumokokom w tej grupie chorych. Decyzję o wyborze schematu szczepień p/pneumokokom należy podejmować indywidualnie.

    • szczepienie p/wirusowemu zapaleniu wątroby typu B – u dotychczas nieszczepionych osób: 4 dawki podstawowe plus, jeśli poziom przeciwciał jest niewystarczający, mogą być wymagane dodatkowe dawki.

    Dodatkowo warto przyjąć pozostałe zalecane szczepienia:

    • szczepienie p/półpaścowi – w Polsce dostępna jest szczepionka „zabita” (czyli zawierają zabite wirusy/bakterie lub ich fragmenty (białka, polisacharydy) – 2 dawki w odstępie 2 miesięcy (odstęp można skrócić do 1 miesiąca, np. gdy planowane jest leczenie obniżające odporność)
    • szczepienie p/RSV – dla osób po 60. roku życia- 1 dawka
    • szczepienie p/meningokokom – do indywidualnych decyzji
    • szczepienie p/HPV – dla osób dorosłych w schemacie 3 dawkowym
    • szczepienie p/błonicy, tężcowi, krztuścowi – 1 raz na 10 lat dawka przypominająca dla osób, które zostały zaszczepione schematem podstawowym (np. w dzieciństwie)

    Jeśli osoba z PBL nie przechodziła infekcji odrą, świnką, różyczką czy ospą, warto rozważyć szczepienie. Należy pamiętać, że są to szczepionki żywe (czyli zawierające całe, pozbawione zjadliwości drobnoustroje). Nie wolno ich stosować w okresie intensywnego leczenia i w immunosupresji.

    Planowane szczepienia skonsultuj z lekarzem prowadzącym.

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Kiedy należy przyjąć szczepionkę: czy trzeba przed leczeniem, czy można w jego trakcie?

    Najkorzystniej jest przyjąć szczepionkę przed leczeniem (chemioterapia, radioterapia, leczenie wpływające na układ immunologiczny). Wtedy mamy największe szanse na wytworzenie odporności poszczepiennej. Kiedy otrzymujemy leczenie, odpowiedź na szczepienie może być osłabiona lub może jej nie być w ogóle. Decyzję o szczepieniu w momencie przyjmowania leczenia należy podjąć wspólnie z lekarzem hematologiem i lekarzem szczepiącym (zwykle lekarz POZ). Niekiedy stosowane leczenie nie wpływa na odpowiedź na szczepienie, a niekiedy całkowicie „niweluje” efekt szczepienia.

    Szczepienie przeciw grypie należy powtarzać co roku, niezależnie od przyjmowanego leczenia. Optymalnie jest przyjąć szczepienie minimum 2 tygodnie przed planowaną chemioterapią. Jeśli nie jest to możliwe, zaleca się przyjęcie szczepienia po około tygodniu od rozpoczęcia chemioterapii.

    W sytuacji immunosupresji czyli obniżonej odporności nie należy stosować szczepionek żywych. Dodatkowo niektóre żywe szczepionki są przeciwwskazane u osób ze schorzeniami hematoonkologicznym. Należy do nich szczepionka: p/gruźlicy, p/polio, p/rotawirusom; p/grypie (donosowa), p/półpaścowi (niedostępna w Polsce). Część z nich (półpasiec, grypa) ma alternatywę w postaci „zabitej” szczepionki (czyli zawierającej zabite wirusy/bakterie lub ich fragmenty (białka, polisacharydy).

    „Zabita” szczepionka nie zaszkodzi nawet, jeśli podamy ją w momencie immunosupresji, ale szanse na wytworzenie odporności po szczepieniu są niskie. Zalecany odstęp między podaniem szczepionki inaktywowanej („zabitej”) a leczeniem (chemioterapia, radioterapia, leczenie wpływające na układ immunologiczny) wynosi minimum 2 tygodnie. Dla szczepionek „żywych” odstęp ten wynosi minimum 4 tygodnie (o ile wyjściowo nie ma przeciwwskazań).

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Jaka jest odpowiedź organizmu na szczepienie? Czy po leczeniu trzeba je stosowa od nowa?

    Odpowiedź na szczepienia (wytworzenie odporności po szczepieniu) zależy przede wszystkim od stanu układu odpornościowego. Osoby w immunosupresji (czyli z gorzej funkcjonującym układem odpornościowym) będą wytwarzać słabszą odpowiedź na szczepienie niż osoby z prawidłowo funkcjonującym układem odpornościowym.

    Po przejściu chemio- lub radioterapii przyjmowanie szczepień od „nowa” nie jest zalecane. Jeśli przed leczeniem przyjęto pełny cykl danego szczepienia, nie ma wskazań do ponownego szczepienia. Wyjątek stanowi stan po przeszczepie komórek szpiku.

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

  • Kiedy szczepić po leczeniu?

    Szczepionki mogą przyjmować osoby ze schorzeniami hematoonkologicznymi, u których choroba jest w remisji i które nie otrzymują leczenia przeciwciałami monoklonalnymi skierowanymi przeciw limfocytom B (np. rituksymab, alemtuzumab), a od leczenia chemioterapią upłynęły 3 miesiące.

    U osób leczonych przeciwciałami monoklonalnymi skierowanymi przeciw limfocytom B (np. rituksymab, alemtuzumab) lub innymi preparatami, które wywołują immunosupresję, szczepienia preparatami „zabitymi” należy odroczyć na co najmniej 6 miesięcy (w przypadku szczepionek „żywych” na 12 miesięcy).

    Informacje o szczepieniach przygotowała lek. med Justyna Ledwoch

Przekaż nam 1.5% podatku

Jeśli masz ochotę nam pomóc, możesz przekazać nam 1,5% z podatku.
Przekaż 1.5% podatku

Infolinia 22 105 55 30

(pon. - pt, 17.00 - 19.00)